- ►Cześć, jestem Volkswagen T4 i jestem najbardziej budowlanym samochodem w Polsce.
- ►Hej, ty, jazda autonomiczna twoja mać, co ty tam burczysz wydechem ?! To ja, Lancia Kappa jestem najbardziej budowlanym autem w tym kraju, a ty to zwykły dostawczak jesteś.
- ►No, i co ? A to najbardziej budowlany samochód w Polsce nie powinien być dostawczakiem ?! Będzie mnie tu jakiś Fiat z góry traktował !
- ►No, nie migaj kontrolkami, tylko posłuchaj mojej historii. Ty sobie mogłeś i nadal możesz wozić piasek, cement i inne takie, ale to ja byłam przy powstaniu prawdziwego budulca tego państwa… Było to w latach 90. XX wieku. Na początku był beton… Wiesz, co to beton ?
- ►Pewnie, że wiem ! Tego się nie wozi, bo to powstaje na miejscu, na budowie !
- ►Ale ja o innym betonie ! Było kiedyś coś takiego jak PZPR. Słowo « beton » początkowo oznaczało ludzi, którzy byli w to zaangażowani i najmocniej trzymali się głoszonych przez to coś poglądów. Potem « betonem » zaczęto nazywać wszystkich, którzy w PZPR działali.
- ►No, tak. Zadebiutowałaś, kiedy ten « beton » wrócił do władzy. Jeździłaś dla rządu. Ale to nie robi z ciebie najbardziej budowanego samochodu w Polsce.
- ►Taaak ? A wiesz, co to jest styropian ?
- ►No, ba. Woziłem tyle rzeczy opakowanych w styropian…
- ►Ech, wy, furgony. Zero finezji… Nawet najważniejszego polskiego znaczenia słowa « styropian » nie ogarnia… Tak, to pochodzi od tego twojego styropianu, ale dla Polski jest o cały moment obrotowy Bugatti Chirona ważniejsze ! Styropian to faceci i kobitki, którzy na przełomie lat 80. i 90. kłócili się z betonem. Tym, o którym Ci opowiadałam.
- ►Skąd ty takie rzeczy wiesz ? Przecież jesteś z modelu, który zadebiutował w 1994 ?
- ►Ano wiem, bo widziałam powrót styropianu w późnych latach 90. I to jak beton nie dawał za wygraną…
- ►A kto w końcu zwyciężył ?
- ►Pytanie tak głupie, że aż mądre. Dzięki niemu zaraz dowiesz się, co jest prawdziwym budulcem Polski. Otóż nie wygrał nikt. Styropian i beton się wymieszały. I tak powstał prawdziwy budulec tego państwa- betonostyropian. Gdy chcesz coś zmienić, naprawić, unowocześnić, zachowuje się jak beton i stawia bardzo mocny opór. Ale kiedy pragniesz mieć jakiś punkt oparcia, na czymś polegać, wszystko nagle rozwala się przy najmniejszym nacisku. Chcesz, by było elastyczne- jest twarde. Chcesz, by było twarde- jest kruche. Oczekujesz, że będzie mocne wobec przestępców i sprawców nadużyć- jest miękkie. Liczysz, że drobne przewinienia porządnych obywateli ukarze raczej symbolicznie- jest brutalne.
Ten niesamowity budulec powstawał, gdy beton i styropian się mieszały. Przy tym byłam ja- Lancia Kappa, najbardziej budowlane auto w Polsce.
A ty nadal wóź przeprowadzki i marz o karierze twojej siostry, Caravelle Business, ty w Antoninku składany następco Tarpana…
O, patrz Škoda Superb jedzie. Twoja krewniaczka. Chromowane wstawki, skórzana tapicerka, a na kanapie betonostyropian.
Andrzej Szczodrak